Jestem mięsożercą. Uwielbiam mortadelę, dobre salami, pastrami, a hrabia Barry Kent oferując mi na śniadanie swą ostatnią paróweczkę tylko by się ośmieszył. Zostałem wychowany przez mięsożernych rodziców, a mięsożerne babcie przez całe moje dzieciństwo przyrządzały mi...
Przez wiele długich lat moja własna głupota powodowała, że odbierałem otaczający świat w sposób dość ograniczony. Umiłowanie paskudnych używek spowodowało, że bardzo cierpiał mój smak oraz zapach (oraz wszystkie inne zmysły). Oczywiście, używki sprawiały, że z tego...